
Jak dzięki kwalifikacji CIMA rozwija się Pana kariera zawodowa?
Moja kariera zawodowa rozwijała się bardzo szybko wraz z kolejnymi zdawanymi egzaminami CIMA. Rozpocząłem studia CIMA jeszcze jako młody kontroler finansowy, a ukończyłem już jako początkujący CFO. Dzięki studiom CIMA zgromadziłem niezbędną wiedzę i umiejętności które pomogły mi przejść przez wiele trudnych problemów biznesowych i projektów. Dało mi do dużo pewności siebie i bez wątpienia zapewniło szybki rozwój mojej dotychczasowej kariery.
Czy może udzielić Pan porady przyszłym studentom rachunkowości zarządczej?
Zachęcam wszystkich do ciągłej nauki i ciągłego rozwijania się. Kto się nie rozwija ten stoi w miejscu. Umiejętności techniczne są bardzo ważne, ale wraz z rozwojem kariery jeszcze więcej uwagi trzeba poświęcić na rozwój kompetencji miękkich i cyfrowych. CIMA oferuje tutaj świetne programy w ramach CPD czy świetnego doboru artykułów biznesowych w ramach CGMA Advantage.
Jak godził Pan naukę z obowiązkami zawodowymi?
To było dla mnie ogromne wyzwanie, ale i niezwykłe doświadczenie. Od samego początku trzeba było pogodzić bardzo intensywne obowiązki zawodowe z wyzwaniami życia codziennego. Włożyłem w ten proces bardzo dużo energii i wysiłku, ale to się opłaciło. Miałem też wsparcie od rodziny i przyjaciół. Z perspektywy czasu patrzę na to bardzo pozytywnie – nauczyłem się chociażby wstawać bardzo rano, lepiej i szybciej planować czy sprawniej ustalać priorytety dla zadań.
Czy pracodawca wspierał Pana w ukończeniu CIMA?
Tak otrzymałem również duże wsparcie od mojego dzisiejszego pracodawcy, za co jestem bardzo wdzięczny. Miałem to szczęście, że moja poprzednia szefowa sama zabiegała o kwalifikację CIMA, wobec czego była wyrozumiała w wielu praktycznych aspektach tj. dodatkowy urlop na naukę czy elastyczny czas pracy. Otrzymałem również wsparcie natury finansowej.
Co skłoniło Pana do rozpoczęcia kwalifikacji CIMA?
Poszukiwałem studiów z międzynarodową szanowaną certyfikacją, dzięki którym będę mógł poszerzyć swoją wiedzę z zakresu finansów, marketingu i strategii i dalej się rozwijać. Z wieloma problemami spotykałem się w pracy i poszukiwałem kompetencji w tym zakresie. Dodatkowo zaintrygowało mnie, że egzaminy CIMA to w większości rozwiązywanie praktycznych studium przypadków – mniej jest podejścia teoretycznego. Muszę przyznać, że CIMA w pełni zaspokoiła moje potrzeby w tamtym okresie.
Jaki element CIMA okazał się najbardziej przydatny w Pana pracy?
Poza szerokim zakresem wiedzy finansowej i strategicznej wyciągnąłem dla siebie kilka praktycznych elementów, które stosuję do dziś. Pierwszy z nich to z pewnością sposób podsumowywania analiz, szerokiego wieloaspektowego spojrzenia na studium przypadku oraz pisania memorandum zarządczych – zachowania struktury, przejrzystości i jasnych rekomendacji. Do dziś stosuję także model SFA do oceny strategicznych opcji i projektów inwestycyjnych.
Który moment CIMA był dla Pana dotychczas najtrudniejszy?
Przez cały okres było kilka trudnych momentów, ale jeden pamiętam do dziś. Miało to miejsce na samym finiszu, gdy 1 punktem nie zaliczyłem egzaminu końcowego w starym sylabusie – popełniłem duży błąd w zarządzaniu czasem, który wpłynął na końcowy wynik. Byłem na siebie strasznie zły. Oznaczało to, że do poprawki musiałem podejść już według nowych zasad. Wyciągnąłem wnioski, znalazłem w sobie dodatkową motywację i z sukcesem podszedłem do kolejnego podejścia.
Na jakie największe wyzwania w perspektywie najbliższych 5 lat trzeba być przygotowanym w Pana zawodzie?
Żyjemy dziś w świecie VUCA – charakteryzuje się on dużą zmiennością i niepewnością. Jako CFO musze dbać o to, aby organizacja była odporna na turbulencje oraz przygotowana na nowe wyzwania rynkowe i zewnętrzne. Obecnie największym wyzwaniem w moim zawodzie się podstępująca transformacja cyfrowa – rewolucjonizuje ona dzisiejsze podejście do finansów – w szczególności automatyzuje procesy i dostarcza bardzo dużo danych, z których można skorzystać lub nie. Ta umiejętność zarządzania danymi i ich sprawnego wykorzystywania dla celów biznesowych może być dziś przewagą konkurencyjną w wielu branżach.